DKAFAN

Witam wszystkich,
Chciałbym podzielić się z Wami ważną rzeczą - raczej chyba pożegnam się z muzyką na jakiś czas albo na zawsze. Kocham to co robię ale z pewnych przyczyn będę musiał się od tego oddalić.
W obecnej sytuacji jaka sie pojawiła (i tu nie chodzi o mnie) nie jestem w stanie obiecać czy 5 płyta wyjdzie ..Mam już serdecznie dosyć dziwnego traktowania i uporu stacji radiowych żeby nie puszczać moich kawałków. Dlatego też chyba zrezygnuję z dalszej działalności muzycznej..a pisanie do szuflady już mnie nie interesuje. Mam dosyć obrażania mojej osoby i wiecznych obelg ze strony ludzi, którzy mnie nie znają i mają ograniczone horyzonty myślowe.
Cieszę się, że jest wiele ludzi, którzy lubią to co robię i zawsze będę o tym pamiętał.
pozdrawiam
daniel

przecież Daniel nagrywa już od 2003 a może wcześniej i nie ma co się dziwić że chce robić też inne rzeczy.dla mnie to normalne i oczekuję że ta ostatnia(?) płyta będzie godna uwagi
to forum wraz z nim też niestety upadnie Sad

(zmieniłem buźkę, żeby nikt nie był oburzony)

No nie... :/
Hmm wielka szkoda, przykra wiadomość dla nas...
Ale trudno, trzeba tą decyzję uszanować i mieć nadzieję, że jeszcze kiedyś wrócisz do tego co Ci tak wspaniale wychodzi!
Pozostaje mi życzyć Ci powodzenia (w nowym "fachu"?) i podziękować za muzykę - bo jest za co!

3m

niemożliwe... nie może być...

Altey, ja z kolei nie rozumiem Ciebie w kwestii takiej, że nie rozumiesz chociażby mnie. Jakie uśmieszki (?). Jaka radość (?). Odbiło Ci człowieku?? Przede wszystkim Ty otrzeźwiej! Dla mnie "wielka szkoda" to wielka szkoda, a nie strata fajek (z której bym się z resztą ucieszył - bo jestem niepalący).
Bardzo ubolewam nad tą całą sytuacją, ale co mogę zrobić? Napisać "porszę, zostań?". Daniel to poważny artysta, który na pewno przemyślał sprawę i widocznie skoro rezygnuje (chociażby tymczasowo) to na pewno nie z powodu mało udzielających się tu osób (...) a ma coś poważniejszego. Ja Go rozumiem i decyzją takową szanuję i powtarzam poraz kolejny - wierzę, że to jeszcze nie koniec.

Pozdrawiam.

Hmmm...chcę powiedzieć że jestem z DKA od prawie 2003 roku, wtedy to zacząłem się utożsamiać z jego muzyką i tak zostało do tej pory, a uśmieszek Very Happy

nie oznacza tylko pogardę, duży żart czy jakąś obelgę. Nie cieszy mnie fakt odejścia DKA na być może zawsze. Jednak rozumiem DKA i
jestem wciąż za tym, aby nagrywał dla nas to, co lubimy.
A więc głowa do góry...Altey, nie przesadzaj

W porządku Altey, ale podajesz przykład jednego użytkownika, kierując słowa do mnie - tego nie rozumiem jak i cytatu "troszkę szkoda", którego również nie użyłem. Buźki ukazanej wyżej także. Więc choć nie wiem jak bardzo bym chciał, to nie rozumiem Twoich "zarzutów"...

My zastanawiamy się dlaczego Daniel podjął taką, a nie inną decyzję. I ciężko niektórym to zrozumieć. Może przy następnej okazji sam napisze dlaczego tak się stało, może nałożyło się na to kilka czynników, może to kwestia wyżej opisana, a może to jakaś sprawa osobista? Poświęcenie się dla rodziny? Dziecko w drodze? Nowe cele? Niekoniecznie musi to być sprawa muzyki.

DKA podjął taką decyzje i trzeba ją uszanować. Napisał co mu się nie podoba i czego ma dosyć i tyle. Stacje radiowe dalej będą puszczać piosenki na upór tych samych wykonawców. A muzyka DKA w radiu nie będzie grana bo ona skłania do przemyśleń i trzeba ją zrozumieć ale dla większości jest to za trudne i wolą łatwą muzykę . Wystarczy przez chwilę posłuchać radia i zobaczyć że wszystkie piosenki są robione na jedno kopyto.
DKA wydał 4 płyty i za to wielkie dzięki!! Jeżeli DKA kończy już z muzyką to mam nadzieję że wyda tą 5 ostatnią płytę by była ona ukoronowaniem jego działalności!! Ale miejmy nadzieje że powróci do muzyki!!

Pozdro !!

Ja Ciebie nie rozumiem Altey do końca. Masz zły nastrój? Chcesz mi powiedzieć, że nie jestem fanem DKA? Ależ oczywiście, że jestem i to chyba widać, jeśli jestem jednym z pięciu czy sześciu aktywnych użytkowników udzielających się na tym forum.
Forum te często mnie bawi, bawią mnie niektóre osoby na nim. i Każdy to wie, że tu nic się nie dzieje

Tak Bear mam zły nastrój, ponieważ wstałem o 6 rano i na tym forum dowiedziałem się że DKA daje sobie spokój z robieniem tego co było dla mnie bardzo ważne. Więc nie dziw się że ta sprawa mnie bulwersuje. Już naprawdę nie chce sie czepiać nikogo tutaj, jednak znowu gdy czytam co napisałeś : "Forum te często mnie bawi, bawią mnie niektóre osoby na nim. i Każdy to wie, że tu nic się nie dzieje" to już nie mam słów. Daniel podał to forum jako oficjalne forum fanów DKA, więc jeśli śmieszy lub bawi cię to forum to poniekąd nie masz szacunku do samego Daniela. To że na forum nic się nie dzieje to nie jest nikogo wina. Po prostu ludzie wolą słuchać Verby niż DKA i na to już nie mamy wpływu.
Na zakończenie przepraszam Komara (trochę przesadziłem). A co do Bear to nie zarzucam ci tego czy jesteś fanem czy nie. Jednak to co już dzisiaj powiedziałeś po prostu sam poddaj ocenie.

Ja też dziwie się Danielowi... wiadomo, że nie jest łatwo i nie będzie. DKA pisał o tym w swojej twórczości... ale jednocześnie zapewniał, że się nie podda i będzie z tym walczył.

Po pierwsze dla mnie to porażka, że DKA już nie chce (mam nadzieje ze przynajmniej narazie) nagrywac..jest to smutne i ciezkie do przelkniecia i zgadzam sie jak najbardziej z Alteyem i slowa beara "dla mnie to normalne" sa bulwersujace. Bo nie jest to normalne...gdybysmy zyli w normalnym kraju normalne byloby dalsze tworzenie! Faktycznie jesli chodzi o forum moze nie dzieje sie tu za duzo, ale mowienie ze smieszy Cie to i niektorzy ludzie na tym wlasnie forum, to jest to takze w jakis sposob obrazajace.
Daniel ma prawo do kazdej decyzji ale juz same niektore posty tylko pewnie go zachecaja do tego by jednak skonczyl z graniem.

Zgadzam się z Altey-em i Naisr-em a w ogóle to coś mi tu nie gra bo to nie podobne do Daniela( nie znam go osobiście jedynie z twórczości), byc może przeżywa jakiś kryzys...

W sumie to nie wiemy czy to nie podobne do Daniela. Z jednej strony wkoncu sie miara przebrala i powiedzial dosyc. po drugie przykre jest to ze jest na 5-8 osob i tylko tyle sie o tym dowie. reszta bedzie pisac ze szkoda DKA bo mial fajna piosenka tylko ty kochanie...bez komentarza

Zanim napisałem tego posta miałem chwile na powstrzymanie łez, wymiotów, ocucenie się (samemu) z nie przytomności. Bez sensu prawda? Ale ma to taki sam sens jak godzenie sie z tą decyzją. Nie oczekuje by Daniel stworzył teatr jednego widza tylko dla mnie bo mam takie "widzi mi się", lecz z tego względu iż jego muzyka nie raz dała mi chęć walki, a także nie jednokrotnie rozjaśniła umysł i otworzył oczy. DKA stworzył coś unikatowego i chce zaprzestać tego. Nic gorszego nie mogłem tu przeczytać...

do DKA!!!!!!!!
po 1) zmien managera (bo nawet beznadziejne kawalki trafiaja do rozglosni i tolkowane sa miesiacami co 2 min.)//// po 2) za malo koncertow w Polsce jak i dla Poloni za granica.... i nie mow mi ze ludzie nie przyjda... bo sam wiem ze jest inaczej....po 3) przegrywasz od strony marketingowej.... zobacz jakie szmiry kariere robia......po 4444444444444444444444444444444444444 zaprzeczasz sam sobie .... czego innego sie uczylem z Twoich tekstow..

dla mnie to jest cios ponizej pasa....

z powazaniem.
mk.

mkplus Ty tak na serio? z 3 punktami sie z Toba nawet zgodze ale z 4 "zaprzeczas sam sobie" bije ostro w Daniela, co i tak nie jest prawda. Ma prawo do kazdej decyzji a czego to sie nauczyles z jego tekstow? ze czasami ma sie ochote na odejscie? A byles na jakims koncercie DKA ze wiesz "ze jest inaczej" mysle ze nie masz pojecia i wielu z nas jak to naprawde jest.

Niestety to jest wola Daniela o my jako jego fani chcąc lub nie powinnyśmy ją uszanować. On sam wie najlepiej co ma zrobić. Być może ma jakiś kryzys ale myślę, że gdyby to była chwila to nie pisałby tego na forum do fanów. Musiał to widocznie rozważać kilka razy.
Pozdro

A co do forum:Poznałem tu kilka fajnych osób!I było to właśnie w takim momencie kiedy na forum nic się nie działo. bear piszesz, że jesteś z DKA od początku. Za to masz u mnie szacunek. Ja niestety poznałem muzykę DKA niedawno. Ale faktycznie te słowa to lekka przesada. Kogo chciałeś obrazić? Daniela?Może adminów , którzy cały czas słuchają jakiś głupich komentarzy na temat tego fora. Im też się należą jakieś podziękowania. Nikt nie wpadł na pomysł założenia takiego forum. Wracając do wypowiedzi Daniela - niestety Verba jest bardziej popularna bo została odpowiednio wypromowana. Nie chcę obrażać kogoś kto słucha Verba bo każdy słucha to co lubi ale Verba to nie jest zespół który powinien zasługiwać na taką sławę. Ich teksty - mówiąc krótko - są suche. Ale im się udało i dalej będą puszczani w Radiu i wydawali płyty z tekstami, które napisał im ktoś inny.....
Szacun Daniel za te 4 płyty(ktoś już o tym pisał-Maslok15)

Pozdro

Niestety sami widzicie taka szokująca informacja od DKA a tylko parę osób się tym przejęło i postanowiło napisać swoje zdanie na ten temat i to ci sami dzięki którym to forum nie upadło a reszta 90 osób zarejestrowanych na forum będzie czytać posty i się nie wypowie. I o tym że DKA postanowił zrobić sobie przerwę w muzyce a nawet zakończyć będzie wiedziało kilkanaście osób i DKA zostanie zapomniany. Niestety ale to jest czarny scenariusz ale prawdziwi fani będą o nim pamiętać zawsze .
POzdro!

Nikogo nie obrażam. Piszę to co widzę, w moim osobistym przekonaniu. Mnie też jest przykro, że tak mało osób udzielało się na tym forum i mam szacunek do osób, którZy się nie zgadzają z moim zdaniem.
TAK, "śmieszy" mnie to całe forum, a wręcz irytuje, ale nie Wy (czyt. użytkownicy), lecz te forum - pustka, mało pomysłów itd. Gdyby było 5 razy więcej osóbv zarejestrowanych to wtedy moglibyśmy też myśleć o stworzeniu np. prawdziwego FC DKA.
No tyle ode mnie

------

isaac chciales to ladnie opisac ale do konca Ci nie wyszlo...ze wzgledu na to ze piszesz ze Daniel tak jakby nas oszukal. Czy ja wiem czy On sie poddaje?? skad wy to ludzie mozecie wiedziec o co dokladnie chodzi??? przestancie robic tutaj jakies zale i mowienie (nie bezposrednio ale wynika z kontekstu) ze DKA jest hipokryta bo jedno pisze o nie poddawaniu sie w tekstach a drugie robi. Nie mamy pojecia co sie w Jego zyciu dzieje i dajcie se spokoj z tym.
ponadto zastanawia mnie bardzo ilu z Was ma oryginalne plyty Daniela. Pewnie wszyscy powiedza ze macie wszystkie oryginalne...ale ja domyslam sie ze do konca tak nie jest...oczywiscie moge sie mylic ale jak nie to spojrzcie na siebie i potem "czujcie sie oszukani"

Issac, genialnie to napisałeś!
Ale zgodzę się z Nasirem, że nie znamy w dalszym ciągu powodu takiej decyzji i dlatego nie możemy pisać, że jesteśmy oszukani. Tak jak pisałem powyżej, mogą to być sprawy prywatne, jakieś dziecko, czy poświęcenie trochę więcej czasu rodzinie.
I trzeba być wdzięczny Danielowi, że nas o tym poinformował osobiście, a nie dowiadujemy się o tym chociażby z mediów!

Rozumiem Cię Altey teraz. Masz ważne sprawy do Daniela na temat muzyki (przecieź nagraliście razem utwór "ile gorzkich słów"). T poważny problem, ponieważ możemy stracić człowieka, który pisał dla nas utwory, z którymi się utożsamialiśmy. Ale czy można to porównać do ś.p. Mróz - siatkarki ? Nie uważam tak. Naprawdę Daniel zmieszał nas tą swoją wiadomością i czekajmy na ciąg dalszy, może odezwie się

przepraszam za nawiązanie do ś.p. Mróz Sad

------

no wlasnie piszesz " tylko, że ja się tak czuję i że inni też mają prawo tak czuć" i ze "jego decyzja wygląda jakby zaprzeczała temu o czym śpiewał, po pojawieniu się trudności po prostu odchodzi"
Widze jak Daniel to przeczyta to mysle jeszcze sie utwierdzi w swojej decyzji. Nie mamy prawa czuc sie oszukanym/ narazie to w sumie my jak pijawki korzystalismy z tej tworczosci nie dajac nic w zamian poza kupnem plyty (jednostki). Ponadto mysle ze tu nie chodzi tylko o radio itd. mysle ze chodzi o wiecej rzeczy. Z tego co pamietam Daniel walczyl o swoje od poczatku i caly czas pchal sie do przodu ale mysle nastapila granica i tyle. takie moje zdanie.

Nasir, daj już spokój, proszę Cię...

Ostatnio jakoś zapadła moda na "czepianie się słówek" zamiast skupić się na tym co najważniejsze i dostrzegać również rzeczy pozytywne. Najłatwiej jest krytykować, gorzej samemu coś zrobić.

------

Ja sie obawiam że z tą 5 płyta będzie jak z "Exegi monumentum" oczekiwaliśmy na nią znaliśmy już tytuł.... i?.... DKA na pewno wiele wysiłku i poświecenia w to włożył, i myślę, że tak sie dzieje obecnie z oczekującą 5 płytą Sad

że może nigdy nie ujrzeć światła, wyobraźcie sobie tworzycie 2 raz płytę, która na pewno ma wartościowe teksty, która ma uradować kolejne dusze... tyle wysiłku włożone i nagle wszystko to trafia i płyta z tekstami ląduje w szufladzie wytwórni...
Jak DKA napisał że kocha to co robi! Czyli on chce dalej to tworzyć, lecz chyba na to co dzieje sie w mediach, radiu, wytwórniach nie może nic poradzić...
Dzięki Ci Danielu! dzięki Tobie czuje że żyje właściwie! Ale wiem że to jeszcze mało, nie jestem gotów, jeszcze potrzebuje Twoich rad co do życia, potrzebuje jeszcze Twoich lekcji, wiary że jak sie chce zawsze sie to osiągnie!
.....
a i to co napisał Isaac! naprawdę jestem pod wrażeniem! ilu z was potrafiło by tak podsumować muzykę? używając tytułów? duży talent masz chłopie!

Ja w pełni zgadzam się z Isaaciem. Ciężko jest wierzyć mi teraz w to że warto jest walczyć do końca gdyż DKA sam się poddał. Może to złe określenie. W gre mogły wchodzić takie sprawy jak np, chęć założenia rodziny. Nie wiem czemu Daniel się chce poddać ale nie podoba mi sie to. Nie tego uczyłem się z jego tekstów. Nie takie wnioski wyciągałem.

Daniel według mnie powinieneś pokazać wszystkim dupkom z komercyjnych stacji jak bardzo się mylą i kto tu tak naprawdę rządzi.

Zobaczymy co będzie dalej czas pokaże ale wy macie za duże problemy coś widzę emocję górą ale w końcu jesteśmy tu rodziną

tu nie chodzi o rodzinę..."W obecnej sytuacji jaka sie pojawiła (i tu nie chodzi o mnie) nie jestem w stanie obiecać czy 5 płyta wyjdzie"